Krzychu…
GwadelupaOpublikowany przez Otto sob, lipiec 30, 2016 11:56:14to mocarz, Krzych był moim sąsiadem, trochę starszy, mieszkaliśmy w tym samym bloku, Krzysiu poszedł dosyć wcześnie siedzieć , ale jak wyszedł z kicia to już siedział po uszy, ale w kompocie,

Jakie było moje zdziwienie jak spotkałem Krzysia na Gwadelupie, znowu coś
kombinował, i chyba szykował się na imprę
https://youtu.be/GPGWk2RYgYw
a na kolacji spotkałem jego kumpla, jak niósł domek na plecach.

Patrzę sobie na te mamusie, tatusiów i ich dzieci, morze, plaza, radość , słońce, idylla, wszyscy rodzice myślą ze ich dzieci są najwspanialsze, najlepsze, najmądrzejsze, ciekawe ilu z nich zostanie takimi Krzychami ?
Krzyyysssiuuuuu !!! Walcz !!!!